Kolejkowo
Kolejkowo to pomniejszony o 25 razy świat odtworzony w najmniejszych detalach. Na powierzchni 900 metrów kwadratowych znajduje się 15 makiet, które przedstawiają mieszkańców Śląska i autentyczne budowle tego regionu, jak dworzec kolejowy w Gliwicach wraz z peronami, gliwicki ratusz oraz zabytkowe kamienice.
Jest też coś ekstra! Miasteczko westernowe Dzikie Gliwice, w którym znajdują się saloon, szeryf, Indianie i bracia Wright przy budowie pierwszego na świecie samolotu oraz miniatura statku Western River pływającego po Missisipi.
Atrakcje w Kolejkowie
Przemierzając Kolejkowo, możemy z bliska podziwiać też malutkich Kolejkowiczan w niezliczonych tematycznych scenkach – podczas prac na wsi, na górskich szlakach czy opalających się na plaży. Na makietach ciągle coś się dzieje – słyszymy stukot przejeżdżających pociągów, trąbiące samochody, odgłosy przeładunków na placu budowy czy zgiełk ruchliwego miasta… A całe to niesamowite życie toczy się w rytmie dnia i nocy. Tak, tak! W Kolejkowie także zachodzi słońce i budzi się nowy dzień – noc trwa 4 minuty, dzień 9 minut. Do tego jest też prawdziwa burza z piorunami nad Rudą Śląską, której miniaturowi mieszkańcy mokną od padającego deszczu.
Co nowego?
Do Kolejkowa warto zaglądać co jakiś czas, ponieważ makiety są systematycznie rozbudowywane. Do Śląska w miniaturze dołączył ostatnio średniowieczny zamek w Będzinie z odbywającym się turniejem rycerskim. W wersji mikro można też podziwiać rekreacyjną odsłonę Zagłębia Dąbrowskiego – jezioro z żaglówkami, rowerami wodnymi oraz plażą i kempingiem. Dzięki interaktywnym przyciskom odwiedzający mogą również sami uruchamiać niektóre scenki na makiecie. Dodatkowo – nad ich głowami – pojawią się latające samoloty. Każda wizyta w Kolejkowie to zupełnie nowe wrażenia!
Na 900 metrach kwadratowych Kolejkowa w Gliwicach można znaleźć:
- 12 pociągów,
- 58 wagonów,
- 195 samochodów,
- 460 metrów torowiska,
- 3200 figurek ludzi i zwierząt,
- 235 budynków
- i nieskończenie wiele mostów, tunelów, wiaduktów i drzew.
Gdzie mieści się Kolejkowo?
Kolejkowo znajduje się w Centrum Handlowym Europa Centralna (ul. Pszczyńska 315) w Gliwicach. Czynne jest 365 dni w roku, w godzinach 10-18, także we wszystkie niedziele i święta. Bilet wstępu kosztuje 19 zł – normalny i 15 zł – ulgowy (ulga dotyczy dzieci od 3 do 18 lat, studentów, emerytów, rencistów, osób niepełnosprawnych). Dzieci w wieku do 3 lat zwiedzają makietę bezpłatnie.
Kolejkowo prezentuje Miasto z Piernika (14.02.2019r.)
Miasto z Piernika w Kolejkowie w Gliwicach to miejsce w którym marzenia stają się rzeczywistością. 3 grudnia 2019 roku światło dzienne ujrzała niepowtarzalna w skali Polski i świata jedyna makieta kolejowa wykonana z… piernika.
80 metrów kwadratowych wypełnionych ponad toną piernikowego ciasta. Wśród prawie 300 domków, ogromnego zamku, kościoła, ratusza, ruchomego młyna przejeżdżają 2 czekoladowe pociągi.
Wypełnione świątecznym zapachem i nastrojem cudowne miasto powstawało pół roku.
– Tworzenie miasteczka było dla nas ogromnym wyzwaniem i przygodą, do którego podchodziliśmy z radością, ale i z pewnymi obawami – w końcu musieliśmy upiec tonę pierników! Teraz mogę stwierdzić, że było warto – mówi Marcin Goetz, piernikarz ze Słodkiej Chatki w Trzcińsku na Dolnym Śląsku.
Składników co niemiara
Budowla miasta pochłonęła ogromne ilości składników. 105 kilogramów miodu, 32 kilogramy korzennych przypraw, 308 jaj, 150 cytryn, 36 kilogramów cukru pudru, 23 kilogramy czekolady to część składników Miasta z Piernika. Równie ogromną częścią był nakład pracy jaki włożyli modelarze, aby przygotować tę nieziemską makietę.
– Każdy element piernikowego miasteczka był najpierw wypiekany, a następnie odpowiednio przycinany. Zamek zbudowany jest z maleńkich cegiełek, które pojedynczo wycinaliśmy z wielkiego prostokątnego piernika. Później trzeba było wszystko skleić i ozdobnie polukrować. Sam zamek to 3689 miniaturowych cegiełek. Był to naprawdę twardy piernik do zgryzienia – z uśmiechem opowiada modelarz Bartek.
Ręcznie lukrowany każdy element, niepowtarzalne figurki, piernikowe ludziki, zwierzątka i drzewka. Wszystkie wyjątkowe i niepowtarzalne. Raz ciastek puści nam oko, gdzieś mikołaj uśmiechnie się do czekających na prezenty, a nieopodal pozdrowi nas piernikowy konduktor z przejeżdżającej czekoladowej lokomotywy.
Oryginalne miasto, miało też oryginalne korzenie. Pomysłodawca Kolejkowa Jakub Paczyński przyznaje, że pomysł na makietę zrodził się przez przypadek.
– Mój znajomy Marcin Goetz pokazał mi kiedyś piernikowy domek. Był świetny! A że w Kolejkowie jest dużo domów postanowiliśmy dobudować jeszcze więcej. Tym razem z innego materiału, którego nikt jeszcze nigdy nie użył.
Nie jest przypadkiem jednak to, że makieta spodobała się licznie przybywającym zwiedzającym.
– Miasteczko jest super! Domki, ludziki aż proszą się o spróbowanie. A ten pociąg! Mogę powiedzieć tylko wow – mówi jedna ze zwiedzających Magda.
Zobacz również w okolicy:
Komentarze (0)