Pizza z ciecierzycy

Moja ulubiona wegańska pizza domowej roboty. Może nie jest aż tak prosta w przygotowaniu jak większość przepisów, które tu zamieszczam, ale uwierzcie, warto się potrudzić. Mały Lisek całym sobą potwierdza, że pizza z ciecierzycy jest super. Serio. Jeśli więc macie ochotę na pizzę i nie spieszy Wam się jakoś bardzo – zróbcie pizzę z ciecierzycy!

Przepis na pizzę z ciecierzycy

Składniki:

na ciasto:

• 2 szklanki namoczonej ciecierzycy (ciecierzyca musi się moczyć przynajmniej 8 godzin!)
• 7 łyżek oliwy z oliwek
• 1/2 łyżeczki kminku lub kminu rzymskiego
• szczypta soli

na sos:

• 4 pomidory (najlepiej słodkie i mięsiste)
• 2 łyżeczki oregano
• 1 łyżeczka bazylii
• szczypta soli

na wierzch:

• pomidorki koktajlowe
• liście szpinaku
• kilka listków świeżej bazylii
• oliwki
• pieczarki – tylko dla starszych dzieci!

Przygotowanie:

Zaczynamy od namoczenia ciecierzycy. Ziarna przekładamy do miski i zalewamy zimną wodą. Po ok. ośmiu godzinach (może być dłużej) odlewamy pozostałą w naczyniu wodę. Następnie dokładnie przepłukujemy ciecierzycę pod bieżącą wodą. Możemy zaczynać.

1. Piekarnik nastawiamy na 180°C.
   
2. Ciecierzycę przekładamy do miski, dodajemy oliwę z oliwek, kminek i sól. Miksujemy z pomocą blendera ręcznego albo w jakimś innym urządzeniu, które temu podoła. Ma nam wyjść gęsta, nieco lejąca masa. Jeśli masa jest zbyt gęsta, lub już na wstępie ciecierzyca nie chce się miksować, możemy dodać trochę wody. Tylko nie za dużo tej wody, bo nam się zrobi sos nie ciasto 😉
   
3. Ciasto z ciecierzycy „wylewamy” na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Palcami formujemy w nie za gruby placek. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy ok. 20 minut. Tak, żeby mało stwardniało.
   
4. W międzyczasie przygotowujemy sos. Pomidory parzymy, obieramy ze skórki, wycinamy twarde zielone części i kroimy niedbale w kostkę. Przerzucamy do miski lub kielicha blendera, dodajemy oregano i bazylię. Miksujemy, aż nam się z tego zrobi sos.
   
5. Wyciągamy ciasto z piekarnika. Smarujemy sosem pomidorowym. Na wierzchu układamy oliwki i pomidorki koktajlowe. Jeśli robimy wersję z pieczarkami, to je również teraz wykładamy na ciasto. Pizzę wkładamy z powrotem do piekarnika i pieczemy jeszcze ok 20 min.
   
6. Na upieczona pizze kładziemy szpinak.

Jeśli robicie tę pizzą z myślą o bardzo małym dziecku, takim, co to się mu dopiero dietę rozszerza, to ˙polecam dla niego zostawić kawałek pizzy bez niczego, samo ciasto. Sama swego czasu zawsze robiłam dwie pizze – jedną dużą, i jeden mały placuszek bez niczego dla Liska. Na koniec on też dostawał trochę listków szpinaku, które im bym młodszy, tym chętniej zjadał.

Smacznego 🙂